Robert Tränkner i początki kina w Jarocinie, cz. II
Projekt budowy teatru kinematograficznego z 1911 r. nie doszedł do skutku, ale Tränknerowie pobudowali ostatecznie swoje kino w innym miejscu. Powstało ono w należącym do rodziny budynku przy ulicy Mickiewicza 4. Na jego dachu znajdowała się oszklona kula. Kiedy była oświetlona oznaczało to, że w środku trwa seans.
Do kina wchodziło się od ulicy Średniej. Wnętrze składało się z dwóch sal. W narożniku stał ekran, a nieopodal fortepian. W czasie seansów (jeszcze wtedy niemych) przygrywał na nim melodie Rudolf Tränkner, uzdolniony artystycznie syn właścicieli. Kabina operatora z aparatem projekcyjnym przylegała do muru znajdującego się na podwórzu.
Wybudowane przez Tränknerów kino wydzierżawione zostało Antoniemu Trawińskiemu. Prowadził on tutaj swój biznes pod nazwą Teatr Gier Świetlanych (1921-1922). Na łamach miejscowej prasy regularnie umieszczał ogłoszenia o emitowanych seansach. Instytucja cieszyła się z pewnością dużą popularnością. W grudniu 1921 r. T. Lewandowski uruchomił w tym budynku kawiarnię o nazwie „Zacisze”. Wszyscy, którzy oczekiwali na seans, mogli tu wypić kawę i porozmawiać ze znajomymi.
Kino prowadzone przez Antoniego Trawińskiego funkcjonowało stosunkowo krótko, około dwóch lat. Obiekt został na jakiś czas zamknięty. Ponownie kino przy ulicy Mickiewicza otwarto w kwietniu 1924 r. Tym razem prowadziła je Berta Tränkner. Jej mąż Robert już wówczas nie żył. Zmarł we Wrocławiu przed 1922 r.
Niewiele ogłoszeń o swojej działalności zamieszczała Berta Tränkner w „Gazecie Jarocińskiej”. Na łamach prasy dziękowano właścicielce za sprowadzenie do naszego miasta filmu „Quo Vadis” na podstawie powieści Henryka Sienkiewicza. Ta stworzona przez firmę włoską ekranizacja książki polskiego noblisty emitowana była w Jarocinie przez okres sześciu dni w 1925 r.
Film spotkał się z negatywną oceną krytyków i okazał się komercyjną porażką. W czasie produkcji doszło do serii wypadków na planie, z których najpoważniejszy to rozszarpanie przez lwa aktora wcielającego się w Senekę. Warto tu wspomnieć, że Emil Jannings, niemiecki aktor, odtwórca roli Nerona, jako pierwszy w historii odebrał statuetkę Oscara dla najlepszego aktora (1927/1928).
Bywało, że Berta Tränkner „wypożyczała” swe kino innym organizacjom dla realizacji przedsięwzięć dobroczynnych. Pokazywano atrakcyjne dla mieszkańców filmy, a dochód ze sprzedaży biletów przeznaczano na cele społeczne. Na przykład w 1924 r. Towarzystwo Uczestników Powstania Wielkopolskiego zbierało w ten sposób pieniądze na budowę pomnika dla poległych powstańców. W 1928 r. to samo towarzystwo zorganizowało pokazy przez pięć dni filmu „Deszcz róż”. Dochód tym razem przeznaczono na budowę nowego kościoła w Jarocinie. Bilety sprzedawano w księgarni Jana Majerowicza na Rynku. Dla dzieci i młodzieży do lat 14 zarezerwowano seanse popołudniowe o 18.00 (bilet 50 gr). Dorosłym dedykowane były seanse wieczorowe (bilety od 1 zł do 2 zł). Komitet organizacyjny przeznaczył ponadto dla każdej szkoły powszechnej 20 bezpłatnych biletów z myślą o najbiedniejszych dzieciach. W tej samej ilości darmowe wejściówki przekazano także Towarzystwu św. Wincentego a Paulo, z przeznaczeniem dla najuboższych mieszkańców miasta. Na przedstawieniu inauguracyjnym wystąpili z koncertem lokalni muzycy (Soja, Kunz, Klose), którzy akompaniowali na harmonii podczas seansu. Dochód wyniósł 865 zł.
W 1929 r. w budynku, gdzie mieściło się kino, otwarto ponownie lokal gastronomiczny. Po raz pierwszy pojawiła się wówczas nowa nazwa restauracji – „Warszawianka”. Jej gospodarzem był Aleksander Plawgo, zawodowy kuchmistrz, który przejął dzierżawę kawiarni po T. Lewandowskim. Gruntownie ją odnowił, a nad całością prac dekoratorskich czuwał mistrz malarski Józef Poznański. Ściany lokalu pokrył on artystycznie malowanymi ptakami oraz kwiatami.
Trudno dziś dokładnie ustalić, kiedy kino Berty Tränkner przestało funkcjonować. Do jego upadku najpewniej przyczyniło się otwarcie w Jarocinie nowego obiektu dla fanów X muzy, który uruchomiono przy ulicy Gołębiej. Pierwsze w mieście kino należące do Tränknerów na pewno nie działało już w 1932 r. Z tego okresu pochodzi informacja o powiększeniu restauracji „Warszawianka” kosztem właśnie dawnego kina („Kino Jarocin”). Zburzono wówczas ścianę, która dzieliła oba te lokale. Przy okazji tych remontów w sali „Warszawianki” od strony podwórza zainstalowano dwa stoły bilardowe.
Autor: Ilona Kaczmarek
Źródła i bibliografia:
Archiwum Muzeum Regionalnego w Jarocinie.
„Gazeta Jarocińska” 1921-1932.
Marchwiak P., Moje wyprawy historyczne po Ziemi Jarocińskiej, Jarocin 2010.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Quo_vadis%3F_(film_1924) [dostęp: 24.07.2022]