Harcerstwo w Jarocinie, cz. I: Skauting
Ruch skautowy, zapoczątkowany w Anglii na początku XX w. przez Roberta Baden-Powella, rozpowszechnił się wkrótce w wielu krajach. Za kolebkę polskiego skautingu uważa się miasto Lwów, a jego twórcą i propagatorem na ziemiach polskich stał się Andrzej Małkowski. Dzięki niemu również idea tego ruchu dotarła do Jarocina. Przywiózł ją tutaj Kazimierz Szadkowski, właściciel drogerii w Jarocinie, który utrzymywał kontakty handlowe z Galicją. We Lwowie poznał A. Małkowskiego i zapoznał się z założeniami skautingu. Zapragnął rozpropagować jego hasła w rodzinnym mieście. Wraz z kolegami zainicjował powstanie w Jarocinie drużyny skautowej. W dniu 3 maja 1913 r. w domu K. Szadkowskiego przy ulicy Wrocławskiej odbyła się pierwsza zbiórka skautów jarocińskich. Do dziś przypomina o niej usytuowana na ścianie budynku pamiątkowa tablica. Na spotkaniu zapadła decyzja o utworzeniu drużyny skautowej. Nadano jej nazwę: 1. Drużyna Skautowa im. Władysława Jagiełły w Jarocinie. Drużynowym wybrano Wiktora Szkudlińskiego, a instruktorami zostali K. Szadkowski i Marian Przybylski.
W początkowym okresie swej działalności skauci działali konspiracyjnie. Członkowie drużyny spotykali się przeważnie w prywatnych mieszkaniach. Ich celem było rozbudzanie w sobie świadomości narodowej i politycznej oraz samowychowanie w duchu patriotyzmu. Studiowali teorię skautingu, pogłębiali zagadnienia z historii i języka polskiego. Dbali także o sprawność fizyczną. We własnym zakresie organizowali ćwiczenia kondycyjne. W pobliskich lasach szkolili się w zakresie musztry, terenoznawstwa, pionierki czy samarytanki. Urządzali wycieczki krajoznawcze, obozy i podchody.
Skauci posiadali swój własny sprzęt biwakowy i umundurowanie, na które składały się: bluza, spodnie zwane bryczesami, długie pończochy, sznurowane buty, kapelusz i pas skórzany. Na kołnierzu noszono czerwone patki z białą obwódką, pośrodku których wyhaftowana była litera „J” oraz cyfra „I”. Tylko wtajemniczeni wiedzieli, że układ ten oznacza „Jagiełły I”. Niemcy rozwijali powyższy skrót jako „I Jarotschiner Pfadfinderverein”, czyli „I Jarocińska Drużyna Skautowa”. Dopełnieniem patriotycznych oznak w ubiorze była biało-czerwona kokardka z przyszytym orzełkiem, umocowana na podwiniętej części kapelusza.
Stan liczebny drużyny szybko się powiększał. Latem 1914 r. należało już do niej ok. 40 skautów. Byli to przeważnie kupcy, rzemieślnicy oraz uczniowie gimnazjum. Oddanym przyjacielem i opiekunem drużyny był wikariusz miejscowej parafii pw. św. Marcina, ks. Lech Ziemski. W 1916 r. zastąpił go ks. Stanisław Kasprzak, wielki propagator idei harcerskich, twórca ośrodków życia oświatowego i narodowego w mieście. Jednym z większych przedsięwzięć kulturalnych zorganizowanych przy współudziale skautów było wystawienie w 1917 r. sztuki teatralnej „Kościuszko w Petersburgu”. Drużyna jarocińska utrzymywała także kontakty z harcerzami z innych miast wielkopolskich: Środy, Ostrowa, Koźmina oraz Krotoszyna. Trzy ostatnie drużyny wzięły udział w pierwszym zlocie skautów zorganizowanym w Jarocinie, który urządzono w Zielone Świątki w 1915 r. na tereniach przy cegielni.
W 1917 r. powstała w Jarocinie kolejna drużyna skautowa, im. ks. Józefa Poniatowskiego. Na jej czele stanął Stanisław Chwieralski. Nowością w umundurowaniu tych skautów było zmiana w nakryciu głowy – kapelusz zastąpiono tutaj rogatywką z polskim orłem, nawiązującą do ubioru legionistów, co bardzo podkreśliło patriotyczny charakter drużyny. Franciszek Lubiatowski przytacza w swym opracowaniu poświęconym dziejom jarocińskiego skautingu wydarzenie, podczas którego przy koszarach doszło do przypadkowego spotkania trzech członków drużyny J. Poniatowskiego z grupką żołnierzy niemieckich. Skaut Kazimierz Chwaliński wezwany został do burmistrza w celu wyjaśnienia, dlaczego na ich głowach znajdowały się rogatywki z polskim orzełkiem. Osadzono go na kilka dni w areszcie. Incydent ten zmusił skautów do zachowania w przyszłości większej ostrożności.
Rok 1918 przyniósł zmiany organizacyjne w dziejach skautingu w Wielkopolsce. Wiosną drużyny skautowe z tego regionu podporządkowane zostały Polskiej Organizacji Wojskowej Zaboru Pruskiego. Rozpoczęła się praca przygotowująca harcerzy do czynu zbrojnego. Wzmożone zostały szkolenia w zakresie wojskowości. Wiele z nich odbywało się w Tarcach, gdzie skauci spotkali się z dużą życzliwością ze strony Anieli i Zbigniewa Gorzeńskich, właścicieli tamtejszej majętności. Ściśle współpracowano także z członkami jarocińskiego „Sokoła” oraz „Jednością” – organizacją spiskową utworzoną na przełomie sierpnia i września 1918 r. w jarocińskich koszarach przez polskich żołnierzy. Efektem tych działań był udział skautów w manifestacyjnym pochodzie po mieście w dniu 11 listopada. Uczestniczyli także licznie w walkach powstania wielkopolskiego. Symboliczny charakter miała obecność skautów w uroczystościach oficjalnego przejęcia Jarocina przez Polaków na Rynku w dniu 1 stycznia 1919 r.
Autor: Ilona Kaczmarek
Bibliografia:
Kaczmarek I., Początki harcerstwa na Ziemi Jarocińskiej, „Zapiski Jarocińskie” 2013, nr 1-2 (26/27).