Jarocin

Portal historyczny

 

 

Notka biograficzna o Hugonie von Radolinie, 1888 r.?

 

Jego Wysokość Książę Hugo von Radolin,

dziedziczny członek domu panującego, majorat hrabstwa Jarocin i drugiego fideikomisu rodowego, stolnik Jego Cesarskiej i Królewskiej Mości, rzeczywisty tajny radca i szambelan dworu, najwyższy stolnik, Jarocina i Berlina [zu Jarotschin und Berlin – dodatek do tytułu arystokratycznego, a nie dookreślenie funkcji dworskiej], kawaler królewskiego pruskiego Orderu Czerwonego Orła II klasy z liśćmi dębu oraz królewskiego pruskiego Orderu Korony I klasy, odznaczony Krzyżem Żelaznym II klasy na białej wstędze z czarnym paskiem, kawaler wielkoksiążęcego badeńskiego Orderu Bertholda I von Zähringen, Krzyż Wielki królewskiego bawarskiego Orderu Zasługi Świętego Michała, Wielki Komtur królewskiego greckiego Orderu Zbawiciela z gwiazdą [mit St.], Krzyż Wielki wielkoksiążęcego heskiego Orderu Zasługi Filipa Wspaniałomyślnego, kawaler Maltańskiego Zakonu Joannitów, kawaler królewskiego włoskiego Orderu Świętych Maurycego i Łazarza, Krzyż Wielki cesarskiego austriackiego Orderu Leopolda oraz królewskiego rumuńskiego Orderu Korony, kawaler carskiego rosyjskiego Orderu Świętego Stanisława I klasy, Komtur II klasy królewskiego saksońskiego Orderu Albrechta, Krzyż Wielki wielkoksiążęcego saksońskiego Domowego Orderu Czujności czyli Orderu Białego Sokoła, kawaler książęcego saksońskiego Domowego Orderu Ernestyńskiego, odznaczony książęcym schwarzburskim Krzyżem Honorowym I klasy, komandor I klasy królewskiego hiszpańskiego Orderu Karola III, Krzyż Wielki sułtańskiego tureckiego Orderu Osmaniye, kawaler sułtańskiego tureckiego Orderu Medżydów I klasy, kawaler honorowy królewskiego wirtemberskiego Orderu Korony, etc. etc.

Wyróżniając swojego starszego marszałka dworu i domu, hrabiego Hugona von Radolin‑Radolińskiego, nadaniem dziedzicznego tytułu książęcego w dniu 16 kwietnia 1888 r., cesarz Fryderyk III, władca obdarzony wybitnym zmysłem historycznym, najwyraźniej oparł swą decyzję na dziejowym fakcie. Otóż dawno temu hrabiowie Radolin-Radolińscy nosili nazwisko Leszczyc, przez co należeli do 12 najstarszych rodów dynastycznych narodu polskiego. Tradycja głosi, że rod ten – jak wskazuje zresztą jego nazwisko – wywodzi się od Lecha, założyciela państwa polskiego. Później, w XV stuleciu, część rodu wzięła sobie za nazwisko nazwę posiadanego majątku Radolin. Z czasem, w wyniku przełożenia na język polski w dokumentach, nazwisko to zmieniło brzmienie na „Radoliński” i w końcu uzyskało znaną dziś formę podwójną, a niedawno, właśnie przy wyniesieniu do stanu książęcego, nawiązano do pierwotnego słowa.

Należąc od dawna do wyższej arystokracji w Prusach i Austrii, pruska linia tego domu od ponad dwóch stuleci dzierży majątek fideikomisowy Jarocin. W rezultacie nadania dziedzicznego tytułu książęcego ta rodowa posiadłość uzyskała status hrabstwa.

Obecna głowa rodu, książę Hugo von Radolin z rodu Leszczyców urodził się w Poznaniu w roku 1841 jako syn szambelana królewskiego hr. Władysława von Radolin-Radolińskiego, uzyskał wykształcenie naukowe w Berlinie i Bonn, po czym ukończywszy studia prawnicze rozpoczął służbę w administracji jako auskultator przy berlińskim sądzie okręgowym. Wkrótce jednak poświęcił się karierze dyplomatycznej. Ówczesny książę koronny Fryderyk Wilhelm, dostrzegłszy zdolności młodego hrabiego, poparł zatrudnienie go w Urzędzie Spraw Zagranicznych.

Pierwszym przystankiem na drodze dyplomatycznej kariery młodego hrabiego była Florencja, dokąd wysłano go w charakterze attaché pruskiego poselstwa. Był to interesujący czas, obfitujący w ważkie rozstrzygnięcia – okres podwójnej wojny, jaką Prusy i Włochy prowadziły przeciwko Austrii. Następnie spotykamy hrabiego w Paryżu, gdzie objął stanowisko sekretarza ambasady. Awansowany na sekretarza legacyjnego, krótki okres spędził w Stuttgarcie. Gdy wybuchła wojna, powrócił do Francji, tym razem jako delegat Ministerstwa Spraw Zagranicznych przy wojskach okupacyjnych. Po proklamowaniu cesarstwa niemieckiego hrabia Radoliński zostaje cesarskim komisarzem cywilnym na terenach okupowanych i pełni tę funkcję aż do całkowitego opuszczenia Francji przez wojska niemieckie, co następuje w roku 1874.

Teraz hrabia jął przemierzać Europę wszerz i wzdłuż. Jako sekretarz legacyjny wyjechał bowiem do Madrytu, stamtąd do Drezna, po czym wkrótce przeniesiony został na daleki wschód [tj. wschód Europy], mianowicie nad Złoty Róg. Równie często, jak zmiany miejsca służby, następowały kolejne awanse; w ciągu dwóch lat hrabia z sekretarza legacyjnego doszedł do stanowiska radcy ambasady (w Konstantynopolu), tymczasem mianowany również królewskim szambelanem.

Z Konstantynopola szybko wrócił – do Niemiec. Objąwszy funkcję posła misji dyplomatycznej, hrabia Radoliński, także w charakterze ministra pełnomocnego, udał się do Weimaru i Krajów Turyngijskich. Pozostał tu, zażywając dobroczynnego spokoju życia w niewielkich krajach, do roku 1884, kiedy to książę koronny powołał go na kolejną niwę działalności – wybierając na urząd swojego marszałka dworu. Powołany z chęcią pośpieszył na to wezwanie, prosząc jednak o umożliwienie późniejszego powrotu do służby dyplomatycznej. Jego udziałem stał się teraz szereg odznaczeń. W dniu Nowego Roku 1888 został mianowany rzeczywistym tajnym radcą z tytułem „ekscelencja“, a tuż po objęciu tronu przez cesarza Fryderyka powołany został na starszego marszałka dworu i domu oraz na intendenta pałaców królewskich. Szesnastego kwietnia tegoż roku otrzymał najwyższy dowód łaski ze strony swego cesarskiego Protektora w postaci wyniesienia do stanu książęcego, co swego czasu szeroko komentowano.

Po śmierci szlachetnego Suwerena książę pozostał persona grata. Nowy cesarz wysłał go w lipcu 1888 r. do Konstantynopola ze specjalną misją, której celem była notyfikacja jego wstąpienia na tron cesarski u sułtana. Misja ta, mająca urozmaicony przebieg, okazała się wiekopomną, gdyż zainicjowała i przygotowała epokowe zacieśnienie kontaktów między cesarzem niemieckim a padyszachem [sułtanem Turcji] – odtąd datuje się zbliżenie Wysokiej Porty Ottomańskiej do celów trójprzymierza, a także ożywienie wzajemnych stosunków gospodarczych.

Wróciwszy do Berlina, książę otrzymał nowy dowód cesarskiego uznania: nominację na stolnika [Oberst‑Truchsess], najwyższą godność dworską.

Źródło:
Dokument pochodzi ze zbiorów Archiwum Państwowego w Poznaniu, Majątek Jarocin Radolińscy, sygn. 4445. Tłumaczenie z języka niemieckiego.

Twórca projektu Twórca
Partnerzy
Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin
Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin

Kategorie tematyczne