Jarocin

Portal historyczny

 

Sposoby wymuszania zeznań przez gestapo

Dzięki uprzejmości Pani Aleksandry Pietrowicz, specjalistki od zagadnień okupacji niemieckiej w Wielkopolsce, otrzymałem raport polskiego podziemia akowskiego z okresu okupacji, dotyczący tortur stosowanych przez gestapo podczas przesłuchań. Raport znajduje się w Archiwum Akt Nowych w Warszawie, w zbiorze dotyczącym Armii Krajowej. To wstrząsający dokument, ale jego krótka lektura jest potrzebna dla zrozumienia losów Polaków zatrzymanych przez tajną niemiecką policję.

Na terenie naszego regionu miejscem, które spełniało rolę lokalnej katowni gestapo, był areszt śledczy w Środzie Wielkopolskiej. Podlegał on bezpośrednio pod gestapo w Jarocinie. To tam niemieccy kaci prowadzili większość śledztw przeciwko jarociniakom. Do aresztu w Środzie przewiezieni zostali zatrzymani w Jarocinie kolporterzy gazetki „Dla Ciebie Polsko”, gdzie poddawano ich podobnym torturom. Pamiętajmy o tym, śledząc losy jarociniaków pod okupacją niemiecką. Pamiętajmy o cierpieniu, jakie przeszli nasi rodacy poświęcając swoje zdrowie i życie dla Polski. Jesteśmy im to winni.

Czas badań można podzielić na dwa okresy: wstępny i właściwy, różniące się tylko sposobem wymuszania zeznań. W pierwszym okresie nie stosują specjalnych/wyszukanych/ systemów maltretowania, ograniczając się do bicia, kopania, wyłamywania stawów u rąk i nóg, karnej gimnastyki itp. W tym okresie przez błyskawiczne i bolesne zmienianie sposobów kaźni i przez zastraszanie powieszeniem, zastrzeleniem i zakatowaniem na śmierć starają się w możliwie krótkim czasie wymusić potrzebne im zeznania. Nawet w zamian za „szczerą prawdę” i zgodę na współpracę, obiecują wolność i niezależność materialną. Badanie tym systemem trwa przeważnie tydzień. Każdego dnia po badaniu pacjent jest tak zmaltretowany, że o własnych siłach z trudnością może utrzymać się na nogach, a po tygodniu jest prawie zupełnie wykończony. Dalsze maltretowanie zagraża nawet śmiercią. […]

Następnie, o ile w pierwszym okresie nie wydobyli żadnej wiadomości, po uprzednim wyczerpującym wyperswadowaniu, że to nie ma sensu, za kogo, po co itp., przystępują do stosowania bardziej wyszukanych metod kaźni. Na badania sprowadzają do specjalnego pokoju kaźni, w którym znajdują się fotel dentystyczny, odpowiednio przerobiony i wielokrążki (bloki przymocowane do sufitu) oraz zlew z wodą do moczenia gum i bykowców. Na ręce skute kajdankami w tył zakładają pętlę z linki od wielokrążków, na każdą osobno. Jeden z oprawców ciągnie za drugi koniec linki tak długo, aż ciało po uprzednim powolnym wykręcaniu rąk w stawach barkowych zwiśnie w powietrzu. […] Dalsze wiszenie ze względu na stan rąk staje się niemożliwe. Wtedy zostaje zastosowany fotel dentystyczny, na którym każą się kłaść w ten sposób, że tylnia część ciała zostaje wpięta. Ręce, nogi i głowa zostają klamrami unieruchomione, w tej pozycji przystępują do obijania tylnej części ciała i podeszw u nóg. Prócz bicia stosują i inne środki. […] Pod paznokcie wbijają szpilki. Każą wykonywać nieskończoną ilość przysiadów, a gdy z przemęczenia siły odmawiają posłuszeństwa, kopią nogami i duszą, przyciskają stopą gardło do podłogi. W pozycji stojącej na baczność pod ścianą uderzają głową o mur, wykręcają ręce i nogi w stawach. W pozycji leżącej, względnie wiszącej wlewają wodę do płuc.

Opracowanie: Tomasz Cieślak

Bibliografia:
Archiwum Akt Nowych w Warszawie.

Twórca projektu Twórca
Partnerzy
Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin
Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin Jarocin

Kategorie tematyczne